29 września 2015

Rozgrzewajaca dyniowa zupa krem


Nawiazujac do mojego  jesiennego przetrwalnika, mam dla Ciebie przepis na absolutnie przepyszna i jakze sycaca oraz w pelni warzywna zupke z butternut squasha. Butternut squash, czyli innymi slowy w Naszym ojczystym jezyku jakim jest  jeszyk Polski,  jest to po prostu dynia pizmowa :) 
Wnetrze - to znaczy miazsz - oraz kolor, pestki i smak jest dokladnie taki sam jak u typowej i moznaby rzec tradycyjnej ( zeby nie powiedziec pospolitej) dyni, ale ksztaltem, niektore odmiany dyni pizmowej mnie osobiscie przypominaja dobrze wyrosnieta gruche! ;) ...


Przepis ten zaczerpnelam z mojej ksiazki Jamiego Olivera " Jamie at Home ".  Robilam go juz tyle razy, ze znam go praktycznie na pamiec i od czasu do czasu dodam jeszcze cos od siebie - bez zadnych dziwnych skojarzen prosze ;) - dla urozmaicenia i wzbogacenia smaku, ktory i tak jest juz idealny, wiec jedyny skladnik, ktory dodaje opcjonalnie ( jesli tylko go posiadam ) to rozgrzewajacy IMBIR.
Nie przedluzajac juz, zabieram sie do pisania przepisu, ktory mam nadzieje wyprobujesz a pozniej juz tylko zakochasz sie w nim na zaboj, tak jak bylo to i w moim przypadku ;)

A wiec do dzila! :)

Potrzebujesz:

  • 2-3 lyzki oliwy z oliwek
  • 16 listkow swiezej szalwii
  • 2 czerwone cebule, obrane z lupinek i pokrojone  na dosc grube kawalki
  • 2 lodyki selera naciowego, pozbawione wlokien i pokrojone 
  • 2 dosc duze marchewki, obrane i pokrojone w grubsze czastki
  • 4 zabki czosnku, obranego i posiekanego
  • 2 galazki swiezego rozmarynu - bedziemy potrzebowac same listki, bez galazek
  • 1/2 - 1 swieza czerwona papryczka chilli ( sredniej wielkosci) pozbawiona nasion i drobno posiekana
  • sol morska i swiezo mielony pieprz
  • 2 kilo tradycyjnej dyni albo dyni pizmowej - mozesz rowniez wymieszac gatunki =  nie obieramy ze skorki, pozbawiamy tylko pestek i kroimy w dosc gruba kostke wielkosci ok. 1,5cm - 2cm
  • 2 litry dobrej jakosci bulionu warzywnego albo drobiowego
  • opcjonalnie imbir ( moze byc w proszku albo swiezy - swiezy jest znacznie bardziej mocny i esencjonalny)
P.S. Nie przejmuj sie tym, zeby ladnie pokroic warzywka. Moga byc pokrojone byle jak, bo i tak przeciez bedziemy je pozniej blendowac, wiec to w tym momencie jest bez znaczenia ;)

Do grzanek bedziesz potrzebowac:

  • ciabatte albo inna bulke 
  • oliwa z oliwek
  • parmezan

Przygotowanie:


Oliwe z oliwek wlewasz do wysokiego garnka  i podgrzewasz ja na malym ogniu. Chwile po tym wrzucasz na nia swieze listki szalwii (16)  i trzymasz je na oliwie dotad az zmienia kolor na ciemno-zielony i stana sie chrupiace i kruche. 


To naprawde trwa tylko chwile, wiec uwazaj, zeby ich nie przypalic. Teraz musisz dzialac szybko -  bo jak tylko zobaczysz ze liscie zaczynaja zmieniac kolor na ciemno-zielony, natychmiast wyjmij je na talerzyk wylozony recznikiem papierowym. W ten sposob, uzyskalas/es oliwe z oliwek pelna smaku i aromatu szalwii ;) A jej chrupiace listki uzyjesz na sam koniec do dekoracji Twojej zupy.

Teraz mozesz dolac troche oliwy z oliwek jesli ubylo Ci jej podczas procesu podpiekania szalwii.

Nastepnie, podkrec troche  ogien i po kolei wrzuc pokrojone warzywa, czyli kolejno: czerwona cebule, seler naciowy, marchewke, posiekany czosnek i listki rozmarynu obrane z dwoch galazek oraz posiekana czerwona papryczke chilli. Po czym dobrze posol i popieprz warzywa, zamieszaj i dus warzywka na malym ogniu przez okolo 10 minut, az stana sie slodkie i ladnie zmiekna :) 


Wprost uwielbaim zapach jaki wydobywa sie z garnka ( jest to cos wspanailego!), za kazdym razem gdy uchylam pokrywki, zeby od czasu do czasu przemieszac warzywa, tak aby sie nie przypalily.
Po 10 minutach sprawdz czy warzywa sa juz miekkie i jesli tak, to wtedy dodaj kawalki Twojej dyni i zalej to wszystko bulionem warzywnym lub driobiowym. Nastepnie dobrze zamieszaj i doprowadz do zagotowania, a nastepnie zmniejsz troche ogien i gotuj pod przykryciem ( niech sobie tam bulgocze ) przez okolo 30 minut. 

W trakcie gdy zupa sie gotuje, przygotuj swoje grzanki. Ja robie je na dwa sopsoby, w zaleznosci od mojego humoru danego dnia ;)

1) Pierwszy sposob na grzanki, a raczej mini- zapiekaneczki.
Kroje ciabatte lub inna bulke w poprzek, na male kromeczki. Nastenie w kazda kromke delikatnie wsmarowuje odrobine oliwy z oliwek - nawilzam. Tak przygotowane mini-kromeczki posypuje startym parmezanem i wkladam do piekarnika i nastawiam funkcje: grill.
Trzymam je  pod grillem, az do momentu gdy zarumienia sie na zloty kolor.


2) Drugi sposob, to tradycyjne grzanki. 
Chyba kazdy wie, jak takie przyrzadzic, wiec nie bede sie specjalnie rozpisywac na ten temat, tylko powiem po krotce. Biore dwie czerstwe buleczki i kroje je w kostke ( moze byc grubsza i wieksza lub drobniejsza i mniejsza - zalezy co lubisz). Nastepnie wykladam na brytwanke wylozona pergaminem, skrapiam odrobina oliwy z oliwek i delikatnie miesza wszystko tak aby bulka ladnie wchlonela oliwe z oliwek. A na koniec wkladam do piekarnika na termoobieg i piekle w temp.180 stopni, az do momentu gdy grzanki ladnie sie zarumienia na zloto ;)

Teraz sprawdz czy Twoje warzywka w zupie ladnie zmiekly i jesli tak, to znaczy ze zupa jest juz gotowa i wystarczy ja tylko zblendowac do konsystencji puree albo raczej musu. Ja uzywam blendera recznego, bo mam lepsza kontrole nad tym jak miksuje. Wkladam go normalnie do gara i zaczynam blendowac ;) Acha i nie przejmuj sie jesli nie uda Ci sie zmiksowac wszystkich warzyw i zostanie Ci kilka mniejszych lub wiekszych kawalkow - zupa bedzie jeszcze smaczniejsza ;)

Po zmiksowaniu, jedyne co Ci pozostaje to sprobowac troszke i ewentualnie doprawic do smaku sola morska i pieprzem oraz imbirem ( jest to opcjonalne ), az bedzie perfekcyjna :)

Teraz pozostaje Ci jedynie nalac zupki  i udekorowac ja albo mini zapiekaneczka z chrupiacymi liscmi szalwii albo tradycyjnymi grzankami, a na koniec oproszyc startym parmezanem, delikatnie skropic oliwa z oliwek i gotowe!


Zycze smacznego!Tylko prosze chuchac i dmuchac w trakcie jedzenia, bo zupa ta moze byc naprwde goraca szczegolnie gdy podaje sie ja w miseczkach, takich jak te moje na zdjeciach.

Oprocz tego, gwarantuje Ci, ze jesli zjesz talerz takiej zupki, to wszelkie zarazki, ktore szykuja sie na Ciebie w ta jesienna szaruge albo juz Cie zaatakowaly, to zostana wykurzone raz na zawsze, a Ty bedziesz mogla cieszyc sie przyjemnie rozgrzaniem ;) 

A teraz Twoja kolej! Jakie sa Twoje ulubione zupy rozgrzewajace? Masz jakis sprawdzony przepis? To smialo, podziel sie nim ze mna i zostaw komentarz ;)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Instagram

Etykiety